Fundament obywatelski i narodowy

Najsurowszy nawet sędzia przeszłości przyznać musi, że rodzina polska spełniała ten wielki obowiązek, że była najsilniejszym fundamentem obywatelskim i narodowym i że w najgorszych nawet czasach być nim nie przestała”. „Można powiedzieć — pisze dalej tenże autor — że topniał w niej i miarkował się krnąbrny i porywczy temperament narodowy, poskramiał się wybujały i aż do niesforności niezawisły indywidualizm szlacheckiego charakteru. Etyczna siła rodziny długo była jedynym ratunkiem spraw publicznych; rodzina była też najwyższą, a może nawet jedyną rozstrzygającą instancją opinii w społeczeństwie, którego klątwą była bezkarność i pobłażliwość publiczna” (W. Łoziński 1969, s. 172). Trudno powiedzieć, w jakim stopniu przedstawiony powyżej sąd znawcy kultury staropolskiej jest prawdziwy, niemniej jednak wydaje się faktem bezspornym to, co powiedziano uprzednio, a mianowicie, że sterowanie rodziną w tych warunkach społecznych, jakie wytwarzała polska droga rozwoju historycznego, wymagało od ojców zastosowania różnych zabiegów wzmacniających ich pozycję w rodzinie. Przedstawiona powyżej sytuacja społeczna i polityczna, jaka panowała na ziemiach polskich, nie pozwalała na wzmocnienie pozycji ojca w kierunku narzucenia dystansu i nadmiernej formalizacji stosunków pomiędzy ojcem a pozostałymi członkami rodziny (a zwłaszcza dziećmi). Z wyjątkiem nielicznych stosunkowo rodzin magnackich ojcowie bowiem nie mogli nadmiernie liczyć na wzmocnienie swej pozycji w rodzinie przez szereg czynników pozarodzinnych (co miało miejsce w państwach o bardziej rozwiniętej „strukturze podporządkowań”, gdzie cały aparat administracyjny nastawiony był m.in. na ukazanie faktu, że ojciec na łonie rodziny bywa namiestnikiem najwyższego władcy).

Leave a Comment