Aby zachęcić maluchy do przykładnego zachowania i współpracy w czasie długiej podróży

Przygotuj „karty kredytowe”, które będziesz rozdawać za współpracę. Zaznajom dzieci z regułami gry, tak by zabawa nie stała się kolejnym problemem. Wydawaj kartę dziecku, które dostarczy pomocnej informacji. Malec, który kogoś obrazi, będzie musiał oddać tej osobie zdobytą przez siebie kartę. Karta należy się też osobie, która pierwsza wsiądzie do samochodu po skończonym postoju, oraz tej, która pierwsza wyrzuci po sobie śmieci do kubła. Kartę traci ten, kto przerwie innym rozmowę, z wyjątkiem ważnych okoliczności. Również dorośli mogą włączyć się do zabawy. Na końcu podróży za karty można wydać premię w postaci gotówki lub nagród; Każ dzieciom składać zażalenia na piśmie – można je odczytać w czasie postoju. Dzieci, zmuszone do pisania, często zdają sobie sprawę, jak nieistotne są ich skargi, i w rezultacie z większości z nich rezygnują. Bywa, że przy odczytywaniu zażaleń, ich autorzy wybuchają śmiechem z powodu wielkiego zamieszania powstałego wokół błahostek; na początku długiej podróży powiedz dzieciom, że każde z nich dostanie niewielkie kieszonkowe (np. 5 złotych), które będzie mogło wydać podczas wakacji, jeżeli w czasie drogi nie straci nic na „mandaty”. „Mandat” za przerwanie rozmowy można np. ustalić na 50 groszy, a za wszczęcie bójki na złotówkę. Jeśli dzieci będą wyjątkowo grzeczne, mogą otrzymać dodatkową premię; najlepiej jeśli z dziećmi siedzi z tyłu jedna osoba dorosła; w czasie jazdy rób regularne postoje, by dzieci mogły zaczerpnąć świeżego powietrza i pogimnastykować się. Można zaproponować im skakankę lub zabawę w berka.

Leave a Comment